Kościół matką powołań
Papież Franciszek
Orędzie papieża Franciszka na 53.
Światowy Dzień Modlitw o Powołania, datowane 29 listopada, w I Niedzielę
Adwentu. Obchodzi się go w czwartą Niedzielę Wielkanocną, przypadającą w
przyszłym roku 17 kwietnia.
Drodzy Bracia i Siostry!
Bardzo pragnę, by w czasie Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia wszyscy
ochrzczeni mogli doświadczyć radości z tego, że należą do Kościoła! I by mogli
odkryć na nowo, że powołanie chrześcijańskie, jak również poszczególne
powołania rodzą się w łonie ludu Bożego i są darami Bożego miłosierdzia.
Kościół jest domem miłosierdzia i „ziemią”, na której powołanie kiełkuje,
wzrasta i przynosi owoc.
Z tego względu z okazji 53. Światowego Dnia Modlitw o Powołania, zachęcam
wszystkich do kontemplowania wspólnoty apostolskiej i do dziękowania za rolę
wspólnoty w powołaniowej drodze każdego człowieka. W Bulli ogłaszającej
Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia przypomniałem słowa św. Bedy Czcigodnego,
odnoszące się do powołania św. Mateusza: «Miserando atque eligendo» (Misericordiae
Vultus, 8). Miłosierne działanie Pana odpuszcza nasze grzechy i otwiera nas
na nowe życie, które konkretyzuje się w powołaniu do pójścia za Panem i do
misji. Każde powołanie w Kościele ma swoje źródło w miłosiernym spojrzeniu
Jezusa. Nawrócenie i powołanie są jakby dwiema stronami medalu i nieustannie
odwołują się do siebie przez całe życie ucznia – misjonarza.
Bł. Paweł VI w adhortacji apostolskiej Evangelii nuntiandi opisał
etapy procesu ewangelizacji. Jednym z nich jest przylgnięcie do wspólnoty
chrześcijańskiej (por. n. 23) – tej wspólnoty, od której człowiek otrzymał
świadectwo wiary i wyraźne przesłanie o miłosierdziu Pana. To włączenie we
wspólnotę obejmuje całe bogactwo życia eklezjalnego, zwłaszcza sakramenty. A Kościół
jest nie tylko miejscem, w którym wyznaje się wiarę, ale również przedmiotem
naszej wiary; dlatego w Credo mówimy słowa: «Wierzę w Kościół».
Powołanie Boże dokonuje się za pośrednictwem wspólnoty. Bóg powołuje
nas do bycia częścią Kościoła, a po pewnym okresie dojrzewania w nim daje nam
jakieś specyficzne powołanie. Drogą powołaniową idzie się razem z braćmi i
siostrami, którymi Pan nas obdarza: jest to współ-powołanie. Eklezjalny
dynamizm powołania jest antidotum na obojętność i indywidualizm. Ustanawia tę
wspólnotę, w której obojętność została przezwyciężona przez miłość, ponieważ
wymaga, abyśmy wyszli poza siebie samych i oddali swoje życie na służbę Bożemu
planowi, utożsamiając się z historyczną sytuacją Jego świętego
ludu.
W tym Dniu, poświęconym modlitwie o powołania, pragnę zachęcić wszystkich
wiernych do wzięcia na siebie odpowiedzialności za pielęgnowanie i rozeznawanie
powołań. Kiedy apostołowie szukali kogoś, kto by zastąpił Judasza Iskariotę,
św. Piotr zgromadził stu dwudziestu braci (por. Dz 1, 15); a gdy trzeba
było wybrać siedmiu diakonów, zwołano grupę uczniów (por. Dz 6,
2). Św. Paweł wskazuje Tytusowi precyzyjne kryteria wyboru prezbiterów (por. Tt
1, 5-9). Również dzisiaj wspólnota chrześcijańska jest zawsze obecna, gdy
rodzą się powołania, w czasie ich kształtowania się i ich trwania (por. adhort.
apost. Evangelii gaudium, 107).
Powołanie rodzi się w Kościele. Od chwili pojawienia się
powołania potrzebny jest odpowiedni „zmysł” Kościoła. Nikt nie jest powołany
wyłącznie dla jakiegoś określonego regionu ani dla jakiejś grupy czy ruchu
kościelnego, ale dla Kościoła i dla świata. «Jasnym znakiem autentyczności
jakiegoś charyzmatu jest jego eklezjalność, jego zdolność do harmonijnego
włączenia się w życie świętego Ludu Bożego dla dobra wszystkich»
(tamże, 130). Odpowiadając na Boże powołanie, młody człowiek widzi, jak
poszerza się jego postrzeganie Kościoła, może lepiej rozważyć rozliczne
charyzmaty i tym samym dokonać bardziej obiektywnego rozeznania. W ten sposób
wspólnota staje się domem i rodziną, gdzie rodzi się powołanie. Kandydat z
wdzięcznością przyjmuje tę mediację wspólnoty, traktując ją jako element
nieodzowny dla jego przyszłości; uczy się poznawać i kochać braci i siostry,
którzy idą innymi niż jego drogami, a powstałe więzi umacniają we wszystkich
ducha wspólnoty.
Powołanie wzrasta w Kościele. W czasie procesu formacji
kandydaci mający różne powołania winni coraz lepiej poznawać wspólnotę
eklezjalną, przezwyciężając ograniczoną wizję, jaką wszyscy mamy na początku. W
tym celu przydatne jest jakieś doświadczenie pracy apostolskiej razem
z innymi członkami wspólnoty, na przykład: głoszenie przesłania
chrześcijańskiego u boku dobrego katechisty; ewangelizowanie peryferii
razem z jakąś wspólnotą religijną; odkrywanie skarbu kontemplacji w
doświadczeniu życia klauzurowego; lepsze poznanie misji ad gentes w
kontakcie z misjonarzami; głębsze poznanie duszpasterstwa w parafii i
diecezji wraz z księżmi diecezjalnymi. Dla tych, którzy już odbywają formację,
wspólnota eklezjalna zawsze pozostaje podstawowym środowiskiem formacyjnym,
wobec którego odczuwają wdzięczność.
Powołanie jest wspierane przez Kościół. Po dokonaniu
zasadniczego wyboru droga powołaniowa w Kościele nie kończy się, lecz realizuje
się w dyspozycyjności do służby, w wytrwałości i w formacji permanentnej. Ten
kto poświęcił własne życie Panu, jest gotowy służyć Kościołowi tam, gdzie on
tego potrzebuje. Misja Pawła i Barnaby jest przykładem tej eklezjalnej
dyspozycyjności. Posłani na misje przez Ducha Świętego i przez wspólnotę
Antiochii (por. Dz 13, 1-4), powrócili do tej samej wspólnoty i
opowiedzieli o tym, co Pan przez nich zdziałał (por. Dz 14, 27).
Misjonarzom towarzyszy i wspiera ich wspólnota chrześcijańska, która jest
życiowym punktem odniesienia, niczym widzialna ojczyzna, która zapewnia
bezpieczeństwo tym, którzy pielgrzymują ku życiu wiecznemu.
Pośród zaangażowanych w duszpasterstwo szczególną rolę odgrywają księża.
Poprzez ich posługę uobecnia się Słowo Jezusa, który powiedział: «Ja jestem
bramą owiec (…). Ja jestem dobrym pasterzem» (J 10, 7. 11).
Duszpasterska troska o powołania jest zasadniczą częścią ich posługi
pasterskiej. Księża towarzyszą tym, którzy poszukują własnego powołania, jak
również tym, którzy już ofiarowali swoje życie na służbę Bogu i wspólnocie.
Wszyscy wierni są wzywani do uświadamiania sobie eklezjalnej dynamiki
powołania, aby wspólnoty wiary, na wzór Dziewicy Maryi, mogły stawać się
matczynym łonem, które przyjmuje dar Ducha Świętego (por. Łk 1, 35-38).
Macierzyństwo Kościoła wyraża się w wytrwałej modlitwie o powołania oraz przez
oddziaływanie wychowawcze i towarzyszenie tym, którzy odczuwają Boże powołanie.
Realizuje to również poprzez staranną selekcję kandydatów do kapłaństwa
służebnego i do życia konsekrowanego. Wreszcie, Kościół jest matką powołań
przez nieustanne wspieranie tych, którzy poświęcili swoje życie, by służyć
innym ludziom.
Prośmy Pana, aby wszystkim osobom, które realizują swoje powołanie,
udzielił łaski głębokiego przylgnięcia do Kościoła; i by Duch Święty wzmocnił w
pasterzach i we wszystkich wiernych ducha wspólnoty, rozeznania oraz ojcostwa i
macierzyństwa duchowego.
Ojcze miłosierdzia, który dałeś swojego Syna dla naszego zbawienia i
nieustannie wspierasz nas darami Twojego Ducha, obdarz nas żywymi, żarliwymi i
radosnymi wspólnotami chrześcijańskimi, które byłyby źródłem życia
braterskiego, i wzbudzały w młodych ludziach pragnienie poświęcenia się Tobie i
ewangelizacji. Wspieraj je w ich zadaniach przedstawiania odpowiedniej
katechezy powołaniowej i ukazywania dróg szczególnej konsekracji. Obdarz
mądrością w koniecznym rozeznawaniu powołań, tak aby we wszystkim jaśniała
wielkość Twojej miłosiernej miłości. Maryjo, Matko i Wychowawczyni Jezusa,
wstawiaj się za każdą wspólnotą chrześcijańską, aby, stając się płodna za sprawą
Ducha Świętego, była źródłem autentycznych powołań do służby świętemu ludowi
Bożemu.
Watykan, 29 listopada 2015 r., w
I Niedzielę Adwentu
Franciscus
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz